Tajemniczy list, pamiętnik który przenosi nas do lat 70. XX wieku,...
Tajemniczy list, pamiętnik który przenosi nas do lat 70. XX wieku,...
Niezwykle ciepła, niemal poetycka opowieść o życiu, jego trudach i...
Co takiego dzieje się w pokoju dziecięcym, gdy jest pusty? Rymowana i...
Agatka i jej opiekunka zapraszają na całoroczny spacer.
Niebanalna opowieść napisana z typowym dla autorki dystansem, pełna...
Wyobraźcie sobie miejsce, w którym spełniają się marzenia, gdzie każdy...
Wyobraźcie sobie miejsce, w którym spełniają się marzenia, gdzie każdy...
Serce, które naprawdę kocha, odnajdzie cię na końcu świata.
Pajacyk Dziubuś trafił do pewnego domu jako prezent pod choinkę. Czy...
Czy miejsce naszego urodzenia decyduje o naszym dalszym życiu? Czy rodząc się w rodzinie biednej, patologicznej sami powielimy taki los?
"Moich pór roku cztery" to wspaniała powieść o miłości, nostalgii, wspomnieniach. To powieść opowiadająca o wspaniałej przyrodzie, którą dwoje zakochanych odkrywa. To On uczy Ją patrzeć na zwierzęta i rośliny swoimi oczami. Wspólnie odkrywają jedno miejsce, które zmienia się wraz z porami roku i właśnie te uroki tak wspaniale autor opisuje
"Zabiorę Cię jesienią do Brukseli" to wspniała powieść, w której autorka opowiada o losach wielu polskich emigrantów. Ona także musiała wyemigrować, aby mieć z czego żyć. Zostawiła ukochane Siemiatycze, aby stworzyć dla swojej rodziny lepszą przyszłość.
W 2050 roku nastał czas dyktatury, Polską rządzi despotyczny Wielki Brat. Nikt nie jest pewien jutra. Xymena odnajduje dyskietki , na których są zapiski dalekich krewnych Dowiaduje się, jak się żyło kiedyś, jakie były wówczas problemy i jak doszło do tego, że zapanowała dyktatura.
Jantar staje przed nowymi wyzwaniami. Choroba syna powoduje, że musi ponownie stawić czoła swym rodakom, aby zdobyć lek. Kłopotów dokłada jeszcze jej mąż, który wydobył minerał zagrażający istnieniu Ziemi. Czy Jantar zdoła zapobiec globalnej katastrofie?
Łukasz Błażejak w swojej książce „To nie jest rozmowa na telefon” przypomina stylem Stefana Wiecheckiego, lecz przedstawia świat współczesny, jeszcze bardziej zabawny, bo nam bliższy.
„Miłość na każdą porę roku” to zbiór fascynujących opowiadań o miłości, która: przychodzi i odchodzi, pojawia się nagle i znika niepostrzeżenie, powraca i zostaje na zawsze, porywa i dodaje skrzydeł, umiera niedoceniona, ginie tragicznie lub rozkwita i kończy się happy end-em.
„Katarzyno, rozpoczynasz nowe życie. Nic, że masz trzydzieści lat. Jesteś świeżo upieczoną rozwódką i dokładnie w tym momencie świat otwiera przed tobą nowe drzwi”. I tak idąc, ciągnąc za sobą walizkę na chyboczących się kółkach, uparcie przekonywałam swój umysł, że wszystko zrobiłam dobrze. A po policzkach spływały mi strumienie łez.
Poznajcie historię Zajączka, który zapragnął spełniać marzenia sąsiadów, gdyż chciał, aby wszystkie zwierzęta w lesie były szczęśliwe. Poznajcie też jeża Antoniego, liska Oskarka i roztargnionego dzięcioła Zenona, który zgubił swoją czapeczkę. Dowiedzcie się, czy marzenie sowy Eleonory da się spełnić i jaka kara spotkała żmiję Renatę za to, że chciała...
„W moich myślach czai się historia Alojzyny, chyba nad nią posiedzę”. – Wanda, samotna pisarka, kończy korespondencyjny kurs budowania stron Internetowych, aby rozumieć wszystko, co wie wymyślona przez nią bohaterka jej nowej powieści, tworząca podobne strony. Alojzyna ma problemy z osobowością. Uzależnienie od pracy i komputerów sprawia, że jej...
"Słodko-gorzki smak emigracji” jest specyficznym studium emigranta stworzonym w oparciu o indywidualne doświadczenia, wpisane w szerszy kontekst kulturowy. Jest spojrzeniem na emigrację jako na ścieżkę dojrzewania emocjonalnego i duchowego, której towarzyszą, często trudne, przekraczające możliwości zaradcze, okoliczności.
Między jednym dniem a drugim leżą kilometry niespełnionych marzeń. Tysiące słów, którymi można ubrać niespokojne myśli. Sięgnijmy po nie nad filiżanką mocnej, porannej kawy. 6:38 – pora dobra jak każda inna, aby zamyślić się i być sobą.
"Słodko-gorzki smak emigracji” jest specyficznym studium emigranta stworzonym w oparciu o indywidualne doświadczenia, wpisane w szerszy kontekst kulturowy. Jest spojrzeniem na emigrację jako na ścieżkę dojrzewania emocjonalnego i duchowego, której towarzyszą, często trudne, przekraczające możliwości zaradcze, okoliczności.
Wrażenie robią opisy uzbrojenia i walki. Mają wyważone tempo, są barwne i bardzo plastyczne. Jest przygoda, intryga, zagadka. W tekście widać linie papilarne autora, a język zdradza, co jest jego pasją. Jestem pod wrażeniem i na pewno nie zapomnę czarnego rycerza dosiadającego ogromnego wilka, którzy wyglądaliby super na dużym ekranie. Sylwia Wiśniewska
Świat Eryka powinien być kolorowy, beztroski. Tymczasem w chłopcu wypalają się wszelkie strzępy zaufania do dorosłych. To opowieść o samotności małego chłopca i dorosłej kobiety, którym życie nie szczędziło kuksańców. To powieść, której scenariusz widzimy nieraz na co dzień, ale nie mówimy o tym głośno.
ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ, A NIE PRZECZEKAĆ – to dewiza, którą kieruje się bohater opowieści i zarazem jej autor. Damian Bartyzel, mieszkający w Holandii, młody marzyciel, miłośnik świadomego życia, postanowił spełnić swoje największe marzenie – udać się w daleką, samotną podróż do Japonii – kraju, który go od lat fascynował.
Antonina zamienia zielone kalosze na niebieskie sandały i staje do walki o swoje szczęście. Czy wreszcie je znajdzie? Czy jest możliwa prawdziwa miłość na pograniczu skrajnych religii i kultur? Czy znów rozpęta wokół siebie burzę obyczajową? Jak wykorzysta z trudem zdobytą wolność osobistą? Długo oczekiwana kontynuacja przygód bohaterki „Zielonych kaloszy”
Poznajcie Artura Miaukułkę, kotka, który chciał być potrzebny i bardzo chciał mieć przyjaciół, a w ich poszukiwaniu zawędrował aż na warszawską Starówkę, do biblioteki, gdzie poznał wielu przyjaciół. Książka z kolorowanką.
„Dziewczyna z zaułka” to książka o poszukiwaniu własnego miejsca w życiu oraz otwartości na innych i empatii.
W książeczce autorstwa Małgorzaty Laski. Poznajemy sympatyczną żabkę i jej trochę mniej sympatyczną przyjaciółkę żmiję Sysię. Czy taka przyjaźń jest w ogóle możliwa? Jak najbardziej! W bajkach, wszystko jest możliwe! Jak również to, by w niezwykłe przygody małych bohaterów wpleść pewną tajemnicę związaną z podziemną komnatą
Dwie przyjaciółki: Halinka (mieszkanka Pobierowa) i Aga (Warszawianka z urodzenia i wyboru), spotykają się w Pobierowie, pod koniec lata, z okazji pierwszego spotkania autorskiego jednej z nich. Przygotowania, niepokoje i obawy pisarza to dopiero początek opowieści. Nikt tu nie ginie i nie usycha z tęsknoty, ale jest bardzo ciekawie.
„Drogie Dziewczynki! Drodzy Chłopcy! Świat wierszyków nie jest wam obcy, więc zapraszam Was do podróży (która nie będzie się Wam dłużyć) po stronicach tejże książeczki, gdzie mieszczą się liczne bajeczki.[...]”