Nowy
Pełen ognia i skrywanych namiętności brutalny świat mężczyzn. Odzierająca ze złudzeń historia o ich mrocznej stronie. Bez owijania w bawełnę i bez znieczulenia.
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Sploty
Pełen ognia i skrywanych namiętności brutalny świat mężczyzn. Odzierająca ze złudzeń historia o ich mrocznej stronie. Bez owijania w bawełnę i bez znieczulenia.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Autor | Aneta Kozińska |
Liczba stron | 300 |
Wymiary | 148x210 |
Oprawa | miękka |
Wydawnictwo | WL Białe Pióro |
ISBN | 978-83-66000-34-8 |
Źli chłopcy się nie zmieniają i żadna kobieta nie jest w stanie sprawić, by byli lepsi. Może tylko na jakiś czas uśpić kryjącą się w ukochanym mężczyźnie bestię, jednak pewnego dnia ona i tak się obudzi. I co wtedy?
Robert – samiec alfa, którego prawdziwe oblicze znają tylko wybrani. Jego żonie można pozazdrościć życia w luksusie, ale czy na pewno jest czego?
Rafał – idealny ojciec i mąż, ochroniarz pomagający żonie w prowadzeniu sklepu z bielizną, który ma za sobą mroczną przeszłość. Jak daleko się posunie, aby wreszcie poczuć się kimś?
Bartek – mężczyzna po przejściach, który raz po raz zbiera ciosy od życia. Czy będzie mu dane stworzyć szczęśliwy związek z popadającą w alkoholizm partnerką?
Trzej z pozoru obcy sobie mężczyźni, których losy nieoczekiwanie się ze sobą splatają.
Pełen ognia i skrywanych namiętności brutalny świat mężczyzn. Odzierająca ze złudzeń historia o ich mrocznej stronie. Bez owijania w bawełnę i bez znieczulenia.
Sploty
Źli chłopcy się nie zmieniają i żadna kobieta nie jest w stanie sprawić, by byli lepsi. Może tylko na jakiś czas uśpić kryjącą się w ukochanym mężczyźnie bestię, jednak pewnego dnia ona i tak się obudzi. I co wtedy?
Robert – samiec alfa, którego prawdziwe oblicze znają tylko wybrani. Jego żonie można pozazdrościć życia w luksusie, ale czy na pewno jest czego?
Rafał – idealny ojciec i mąż, ochroniarz pomagający żonie w prowadzeniu sklepu z bielizną, który ma za sobą mroczną przeszłość. Jak daleko się posunie, aby wreszcie poczuć się kimś?
Bartek – mężczyzna po przejściach, który raz po raz zbiera ciosy od życia. Czy będzie mu dane stworzyć szczęśliwy związek z popadającą w alkoholizm partnerką?
Trzej z pozoru obcy sobie mężczyźni, których losy nieoczekiwanie się ze sobą splatają.
Pełen ognia i skrywanych namiętności brutalny świat mężczyzn. Odzierająca ze złudzeń historia o ich mrocznej stronie. Bez owijania w bawełnę i bez znieczulenia.
Ci z Was którzy tutaj do mnie zaglądają wiedzą, że uwielbiam debiuty. A jeśli ten debiut miażdży mnie emocjonalnie i nie pozwala o sobie zapomnieć przez długi czas, wtedy bez najmniejszego oporu polecam go dalej. Dokładnie tak samo jest w przypadku tej powieści.
"Sploty" to emocjonalna opowieść o potrzebie bycia zauważonym, o samotności w tłumie, niezrozumieniu i wykorzystywaniu drugiego człowieka do osiągnięcia własnych celów.
"Sploty" to złe decyzje i konsekwencje za nimi kroczące, to historia o walce z samym sobą i przeciwnościami, które rzuca nam los, to uzależnienie, z którym nigdy się nie wygra, łzy ból oraz olbrzymi żal i smutek. To opowieść o życiu, które może przydarzyć się każdemu z nas.
Przedstawiona historia intryguje od pierwszych stron. Fabuła z każdą stroną coraz bardziej wciąga i zmusza do refleksji.
Doskonale wykreowani bohaterowie i świetnie poprowadzona akcja sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury. Niejednokrotnie łapałam się na tym, że oceniam postępowanie bohaterów i zastanawiam się, jak ja bym się zachowała w danej sytuacji- czy dałabym kolejną szansę, godziła się na takie traktowanie, czy może postąpiłabym tak samo, jak dana osoba.
Narracja pierwszoosobowa pozwala bliżej poznać daną postać, łatwiej jest "wejść" w jego sytuację i zrozumieć motywy i emocje, które nim targają. Ich "psychologiczna konstrukcja" zapewnia całą gamę uczuć. Jednych zaczyna się lubić od samego początku, drudzy wywołują ogrom niefajnych emocji...
Styl i "lekkość" pióra pani Anety sprawia, że pomimo niezwykle trudnej historii książkę czyta się przyjemnie. Autorka otwarcie pisze o alkoholizmie, stracie najbliższych, wyzysku, oszustwie i przemocy fizycznej psychicznej i seksualnej. Pokazuje, jak ktoś z pozoru przyjaźnie nastawiony z sekundy na sekundę potrafi się stać cynicznym oszustem i wrogiem. Jak łatwo możemy utracić to, na czym najbardziej powinno nam zależeć. Wbrew pozorom jednak odnajdziemy w tej powieści także dużo dobra, bo tak jak w życiu... wystarczy w swoim otoczeniu odnaleźć człowieka, który poda nam pomocną dłoń i nie zostawi w najgorszym momencie życia.
Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę historię, smutną, momentami bolesną, ale niezwykle prawdziwą. Autorce gratuluję tak udanego debiutu i szczerze wierzę, że będzie mi dane przeczytać kolejne powieści a o "Splotach" będzie jeszcze głośno.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Każdy powinien przeczytać i zdać sobie sprawę, jak jedna pochopnie podjęta decyzja, pociąga za sobą olbrzymie dramaty...
INTRYGI
Ciekawa fabuła, w którą brnie się z zaciekawieniem by poznać zakończenie. Mamy historię mężczyzn i kobiet. Spojrzenie na brutalne zachowanie mężczyzn i intrygi kobiet. Jak daleko każde z nich może się posunąć by mieć pieniądze, władzę, panienki, własne zdanie, szacunek, ale czy prawdziwą miłość?
Mimo iż historie bohaterów w pewnych momentach się splatają i życie zaczyna się jeszcze bardziej komplikować to historie są bardzo realnie napisane. Debiuty potrafią zaskoczyć, mnie zaintrygowała i czekam na dalszy ciąg zdarzeń. Polecam serdecznie historię, która może się zdarzyć w realnym życiu.
Recenzja Skazani na czytanie
"Sploty"czyli debiut, po którym nie spodziewałam się za dużo i miło się zaskoczyłam. Opis tej książki zasugerował mi jedno.- albo będzie to książka o gejach, albo wszyscy zakochają się w jednej lasce. Oj jak bardzo się myliłam.
Początkowo miałam problem, aby wciągnąć się w fabułę. Mamy historie trzech mężczyzn dziejące się równolegle. Dwóch z nich możemy określić jako osoby, których nie chcielibyśmy spotkać w swoim życiu - krętacze zdradzający i maltretujący swoje żony, którym od nadmiaru pieniędzy poprzewracało się w głowie. Natomiast trzeci jest do rany przyłóż, ale na pecha w miłości. Sam tytuł wiele nam sugeruje. Losy wszystkich bohaterów są powiązane ze sobą w tak zawiły sposób, że początkowo trudno się połapać w tych relacjach, jednak im dalej tym bardziej nabiera to dla nas znaczenie.
Na książce zjadłam wszystkie penny i paznokcie. Strasznie mnie denerwowała ta niesprawiedliwość oraz zachowanie niektórych bohaterów, którzy pozjadali wszystkie rozumy. Ich wszystkie losy bardzo mnie ciekawiły i brnęłam rozdział za rozdziałem, żeby poznać zakończenie.
Nie brakuje tu pikanterii - jest wiele scen erotycznych, które w znaczący sposób podkręcają akcje i nadają znaczenie scenom. Sam ich wydźwięk w niektórych momentach skłania nas do czytania dalej i rozwiązania zagadki, ktora brzmi: "Kto na tym skorzysta, a kto straci".
Jeżeli chodzi o sam koniec, takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Nie wiem czemu skojarzyła mi się z Sonia Rosa - to ten taki charakterystyczny styl pisania.
Z racji nie studiuję resocjalizację takie relacje są dość codziennie i bardzo realne. Mimo to nadal nie potrafię zrozumieć tego, co we mnie uderzyło w "Splotach".
Jeżeli lubicie od autora dostać od autora coś więcej niż kolejny erotyk o przewidywalnej fabule jest to pozycja dla was.
Ok ale...
Książka nie porywa. Napisana na siłę, jakby "z doskoku".